Józef Witowski ps. "Roland"

W sobotę 1 października 2016  w Tyliczu  zmarł Józef Witowski ps. "Roland" w wieku 89 lat. Był on jednym z ostatnich Żołnierzy Wyklętych na Sądecczyźnie.

Józef Witowski , został odznaczony Złotym Jabłkiem Sądeckim, odznaką przyznawaną przez starostę nowosądeckiego,oraz  podczas tegorocznej mszy św. na Hali Łabowskiej w intencji ks. Wł. Gurgacza i partyzantów PPAN otrzymał od szefa MON, Antoniego Macierewicza, złoty medal „Za zasługi dla obronności kraju”.  Był już ciężko chory i nie odebrał odznaczenia osobiście.  

O uhonorowanie żołnierza drugiej konspiracji, partyzanta Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej, działającej na Sądecczyźnie w latach 1947-1949, wystąpił Jerzy Basiaga, prezes Fundacji "Osądź mnie Boże" im. ks. Władysława Gurgacza TJ.
Życiorysem sędziwego żołnierza Najjaśniejszej Rzeczpospolitej można by obdzielić kilka osób i każda z nich mogłaby mówić, że miała ciekawe życie.
**   
Józef Witowski urodził się w Żeleźnikowej 7 marca 1927 roku.  Ukończył 5 klas szkoły powszechnej.  W marcu 1949 roku za namową Stefana Balickiego ps. „Bylina” wstąpił do oddziału leśnego PPAN „Żandarmeria”, którym dowodził Stanisław Pióro ps. „Emir”, „Mohort” z Popardowej.  
Przysięgę złożył przed kapelanem oddziału, ks. Władysławem Gurgaczem SJ i wybrał sobie pseudonim „Roland”. Otrzymał karabin KBK, 100 sztuk amunicji i granat obronny. Oddział istniał ok. 1,5 roku.
13 sierpnia 1949 roku, rozegrał się ostatni akt dramatu „Żandarmerii", rozpracowywanej przez dwunastu informatorów i dwóch agentów. Podczas sfingowanego przez UB przerzutu oddziału na Zachód, partyzanci wpadli w pułapęk zastawioną na nich w Wyżnych Rużbachach na Słowacji przez polską i czechosłowacką bezpiekę.
Na miejscu zginął dowódca Stanisław Pióro "Emir" oraz Adolf Cecur "Lew". Michał Cabak "Kuna" zmarł w słowackim więzieniu, inni w tym Józef Witowski zostali cięzko ranni, czekała ich gehenna ubeckiego śledztwa, procesu, a potem więzienia. Wprowadzony do oddziału agent, pseudonim „Las” (Czesław Kowalewski z Piwnicznej) przygotował fikcyjny plan przedostania się na Zachód. Partyzanci tuż za granicą, w Starej Lubovli, wsiedli do autobusu. Gdy dojechali do pierwszej serpentyny w pobliżu Niżnych Rużbachów, kierowca nagle się zatrzymał, wyskoczył do rowu i w tym momencie ze wszystkich stron padły strzały. Akcją, w której zginęło kilku partyzantów dowodził ubek Stanisław Wałach.  – Przechodził później obok rannych i kopał nas – wspominał po latach Tadeusz Ryba ps. „Jeleń”, drugi z żyjących partyzantów „Żandarmerii”. – Doskonale pamiętam jego twarz. Później widziałem Józka Witowskiego „Rolanda” powieszonego za nogi na drzwiach. Był tak bity, że jego ciało przypominało jeden krwawy strzęp. Bito nas gumowymi pałami grubości belki.   

Partyzanci PPAN przed Mszą Święta polową: Franciszek Mizgała "Promień", Julian Twardowski "Jeremi", "Rogacz", Józef Witowski "Roland", Adam Legutko "Młodzik", "Student", Bolesław Ziaja "Sokół", Alojzy Legutko "Arion", Tadeusz Fida "Lwowiak", "Szpunder", Marian Stanek "Zorro", Michał Cabak "Kuna", Adolf Cecur "Lew", Leon Nowakowski "Góral", Stanisław Szajna "Orzeł", ks. Władysław Gurgacz "Sem", maj 1949 r.

„Roland” wyrokiem z dnia 22 października 1949 r. został skazany na 15 lat więzienia, utratę praw na 5 lat i przepadek mienia. Na podstawie amnestii z 1952 roku złagodzono mu karę do 10 lat więzienia, a następnie do 6 lat. Karę odsiadywał m.in. w Nowym Sączu, Montelupich i Rawiczu. Zwolniony został warunkowo 16 listopada 1954 roku.
Za pomoc „Żandarmerii” skazani zostali także - matka „Rolanda” Elżbieta i jego brat Paweł ps. „Bez”. Otrzymali wyroki po 5 lat więzienia.
W 1955 roku ożenił się z Michaliną z domu Luksa, mieszkał krótko w Nawojowej, potem przeniósł do Tylicza. Doczekał się szóstki dzieci. Pracował w PGR w Tyliczu i Nadleśnictwie Krynica, gdzie przeszedł na emeryturę. 3 listopada 1995 roku otrzymał „Odznakę Weterana Walk O Niepodległość” a 8 maja 1997 roku został mianowany na stopień sierżanta. O uhonorowanie sędziwego partyzanta zadbał Jerzy Basiaga , który prezesuje fundacji pielęgnującej pamięć o PPAN i jej kapelanie, ks. Wł. Gurgaczu.  

12 września mineła  67. rocznica rozstrzelania ks. Gurgacza i jego dwóch towarzyszy w więzieniu przy Montelupich w Krakowie, co było wykonaniem wyroku stalinowskiego sądu.

Biografia Józefa Witowskiego pochodzi z przygotowywanej do druku książki :„Polska podziemna Armia Niepodległościowa” i jej oddział leśny „Żandarmeria” autorstwa Jacka Zygadlewicza.

zródło: www.sadeczanin.info

www.starosadeckie.info

http://podziemiezbrojne.blox.pl/

 

zdjęcia i film: Andrzej Kieblesz

 

 

 

 

<< Wróć do poprzedniej strony

Mofeta Tylicz

Można w tym wypadku mówić o ciekawej osobliwości przyrodniczej - w Tyliczu została odkryta największa mofeta w Karpatach. W związku z prowadzonymi pracami nad zagospodarowaniem "Mofety Tylicz" znajdującej się w osadzie turystycznej

Muzeum Dziejów Tylicza

W muzeum znajduje się mnóstwo ciekawych eksponatów historycznych związanych lub powiązanych z Tyliczem, z jego mieszkańcami, z dawnym rzemiosłem i cechami Tylicza, są też stare zdjęcia, stroje, instrumenty muzyczne i co najważniejsze stare dokumenty upamiętniające 650-cio letnią historie Tylicza i jego mieszkańców.

 

Szlak Konfederatów Barskich

Zapraszamy Państwa do wspaniałej podróży w czasy Konfederacji Barskiej. Wędrując po malowniczej Gminie Krynicy - Zdroju, napotkacie tablice upamiętniające wydarzenia, które miały tu miejsce.

 

Copyright © 2024 - Odkryj Tylicz
CMS SIRADJE
Korzystając z tej strony, musisz zaakceptować korzystanie z plików cookie do analizy, dostosowanych treści i reklam.  Akceptuj